Terapia ręki, jak sama nazwa mówi, powinna odbywać się wówczas, gdy pojawiają się jakieś trudności.
Coraz częściej słyszy się o zajęciach terapii ręki w grupach, w przedszkolu. Nie do końca jest to zgodne z założeniami metody. O tym czy takie zajęcia powinny mieć miejsce powinien zdecydować specjalista na podstawie szczegółowej diagnozy.
Są oczywiście pewne uniwersalne wskazania, które z reguły zawsze będą kończyć się wskazaniem rozpoczęcia terapii ręki.
Zaczynamy terapię, gdy:
– dziecko niechętnie podejmuje czynności manualne (malowanie, lepienie z plasteliny, układanie drobnych przedmiotów),
– dziecko ma problemy z nauką czynności samoobsługowych (ubieranie, wiązanie sznurowadeł, zapinanie guzików itp.),
– dziecko ma wyraźnie obniżone lub podwyższone napięcie mięśniowe w obrębie kończyn górnych i obręczy barkowej, co przejawia się w niedostosowaniu odpowiedniej siły podczas manipulacji,
– dziecko ma problemy z koordynacją obu rąk podczas zabaw manipulacyjnych,
– dziecko wykonuje czynności wymagające dużej precyzji zbyt wolno lub za szybko, szybkość ruchów dziecka nie jest dostosowana do zadania,
– nie lubi dotykać nowych i różnorodnych faktur, co utrudnia manipulację i poznawanie nowych przedmiotów, a co za tym idzie budowanie ich reprezentacji przedmiotów w korze,
– dostarcza sobie dodatkowych silnych doznań proprioceptywnych i domaga się zdecydowanego i mocnego ucisku dłoni np. siada na własnych dłoniach, bardzo mocno zaciska ręce na przedmiotach, uderza rękami w przedmioty o ostrych i wyraźnych fakturach.
– ma trudności grafomotoryczne przejawiające się w obniżonym w stosunku do wieku życia poziome rysowania, modelowania, kolorowania,
– widoczny jest obniżony poziom graficzny pisma
– nie potrafi zachować prawidłowej postawy podczas pracy przy stoliku,
– ma zaburzenia praksji, – ma zdiagnozowane porażenie mózgowe, zespoły genetyczne lub inne wady wrodzone, tam, gdzie trudności w rozwoju funkcji związanych z małą motoryką są charakterystyczne.
0 komentarzy